Zarządca infrastruktury informuje o spadku liczby pociągów przekraczających polsko-białoruską granicę w Kuźnicy i Siemianówce. Także tam odczuwalne są skutki aktualnej sytuacji politycznej. Przewozy maleją przede wszystkim na najważniejszym przejściu Terespol – Brześć.
W ostatnich tygodniach informowaliśmy na naszych łamach o
istotnym spadku liczby pociągów przekraczających polsko-białoruską granicę w Terespolu. Można wiązać to z nowymi sankcjami unijnymi nałożonymi na Rosję, a także z rosyjskimi sankcjami dotyczącymi m. in. tranzytu tzw. towarów podwójnego przeznaczenia. Skutki aktualnej sytuacji politycznej są odczuwalne także na dwóch pozostałych kolejowych przejściach granicznych.
W Kuźnicy spadek o ponad połowę
Mowa tu o przejściach Siemianówka – Swisłocz i Kuźnica – Grodno znajdujących się na styku województwa podlaskiego i Republiki Białorusi. Podobnie jak w Terespolu, oba funkcjonują aktualnie tylko w ruchu towarowym. – W 2024 r. średnia liczba pociągów obsługiwanych na dobę na stacji Siemianówka to niespełna sześć, a na stacji Kuźnica Białostocka – trzy – mówi Tomasz Łotowski z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.
W styczniu tego roku wskaźnik ten spadł dla Siemianówki do poziomu pięciu pociągów na dobę, zaś dla Kuźnicy pozostał na poziomie trzech składów. Jednak to właśnie w Kuźnicy Białostockiej zanotowany został wyższy spadek w stosunku do roku 2022. Wówczas w obu lokalizacjach odprawiano średnio po siedem pociągów dziennie.
Przepustowość pozostaje niewykorzystana
W zeszłym roku PKP PLK nie prowadziły w Siemianówce ani w Kuźnicy prac inwestycyjnych. – Wcześniej na szerokotorowych liniach nr 57 Kuźnica Białostocka – Geniusze oraz 59 granica państwa – Chryzanów wymieniono tory i urządzenia sterowania ruchem – opisuje nasz rozmówca. Modernizowane były też obiekty inżynieryjne, a przejazdy kolejowo-drogowe zostały przebudowane.
– Celem obu inwestycji było zwiększenie przepustowości i usprawnienie ruchu pociągów – deklaruje przedstawiciel PKP PLK. To z kolei miało przełożyć się na wydajniejszy transport towarów. Na razie zwiększone możliwości infrastruktury pozostają w dużej mierze niewykorzystane.